Fri jak dotąd niewiele wołowego zjadła, nie podeszło jej za bardzo. Dziś zrobiłam próbę nr 2 i smakowało, i to jeszcze jak! To, co ukuchciłam, jest modyfikacją przepisu z książki kucharskiej dla maluchów pani Annabel Karmel, dzięki której porzuciłam kupowanie przedrożonych gotowych obiadków i którą gorąco polecam. Top 100 Baby Purees jest dla mnie niezastąpionym pomocnikiem w kuchni, choć niektóre przepisy wydają mi się aż nazbyt „dorosłe” dla 9-miesięcznego bąbla (czosnek, smażona cebulka). Dlatego modyfikuję je dla potrzeb Fri.
Oto moja wersja przepisu pani Karmel na duszone wołowe z warzywami:
- ok 150 g wołowego mięsa, coś na pieczeń albo steak, niestety nie znam się na mięsie i kupuję na chybił trafił
- 2 słodkie ziemniaki – można zastąpić zwykłymi, ale ze słodkimi jest dużo lepsze, u nas w Czechach czasem pojawiają się w Globusie albo w Tesco
- 1 por
- 3 mniejsze albo 2 wielkie marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- łyżka masła
- szklanka domowego bulionu z kurczaka lub wody (przepis na bulion podam osobno)
Wszystko najlepiej BIO, mnie udało się zdobyć tylko marchewkę i pora bio.
Por (tylko białą część) pokroić na kawałeczki i podsmażyć na masełku na złoty kolor, nie ciemniejszy. Dodać pokrojone na kawałki mięso, chwilę restować, następnie zalać bulionem. Wrzucić pokrojone na plastry warzywa, dusić koło godziny na małym ogniu. Następnie rozmiksować. Wyjdzie ok 5 porcji.
Ja za radą autorki robię zawsze na zapas i zamrażam porcje w pustych słoiczkach po obiadkach. Jest to bardzo praktycznie, bo potem np. cały tydzień nie muszę gotować, tylko wyciągam każdego dnia inną potrawę. W ten sposób Fri może jeść różnorodnie i tanio, bo nie ukrywam, że moją motywacją do gotowania w domu jest przede wszystkim cena kupowanych obiadków.
W tej kategorii zamierzam ku pamięci pozamieszczać większość naszych ulubionych przepisów. Może komuś też się przydadzą:).
Aha, powyższy gulasz jest tak dobry, że można zrobić podwójną porcję, odłożyć część dla dziecka, resztę dosolić, dopieprzyć, dodać czosnek i śmietanę i jest przepyszny obiad dla całej rodziny!
Filed under: gotuję | Leave a comment »